Sto pierwsze urodziny Pana Zygmunta
www.gniezno.eu
Czytelnicy naszej strony z pewnością pamiętają Zygmunta Pietrowskiego, który dokładnie rok temu obchodził swoje setne urodziny. 365 dni później, 18 listopada 2010 roku, jubilat nie straciwszy ani trochę ze swoje dziarskości i energii ponownie powitał w swoich drzwiach gości przybyłych na jego święto.
REKLAMA
Oprócz najbliższej rodziny, z kwiatami do seniora zawitał Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Mariusz Kabaciński, który w imieniu Prezydenta Jacka Kowalskiego życzył gospodarzowi kolejnych lat w zdrowiu i pogodzie ducha. Pan Zygmunt otrzymał też prezent oraz okolicznościowy grawerton.
Jubilat przyznaje, że tak długie życie daje pewien rodzaj perspektywy na sprawy bieżące i pozwala dostrzec wiele zmian w kraju i na świecie, które umykają młodym. Cieszy to jednak tylko wtedy, jeżeli tak zaawansowanemu wiekowi towarzyszy dobre zdrowie, którym z pewnością Pan Zygmunt może się pochwalić. Nadal mieszka samemu, a propozycję przeprowadzenia się do Poznania odrzucił. Jak sam twierdzi, starych drzew się nie przesadza. Gniezno uważa za swój dom, z którym łączą go silne więzi.
Jubilatowi życzymy wielu kolejnych, wspaniałych urodzin oraz równie imponującej formy na następne lata.
Wiktor Koliński, MCIP
www.gniezno.eu
Jubilat przyznaje, że tak długie życie daje pewien rodzaj perspektywy na sprawy bieżące i pozwala dostrzec wiele zmian w kraju i na świecie, które umykają młodym. Cieszy to jednak tylko wtedy, jeżeli tak zaawansowanemu wiekowi towarzyszy dobre zdrowie, którym z pewnością Pan Zygmunt może się pochwalić. Nadal mieszka samemu, a propozycję przeprowadzenia się do Poznania odrzucił. Jak sam twierdzi, starych drzew się nie przesadza. Gniezno uważa za swój dom, z którym łączą go silne więzi.
Jubilatowi życzymy wielu kolejnych, wspaniałych urodzin oraz równie imponującej formy na następne lata.
Wiktor Koliński, MCIP
www.gniezno.eu
PRZECZYTAJ JESZCZE